Między Przydrożem Małym a Pleśnicą, w szczerym polu, na nie wielkim pagórku wśród drzew znajduje się kościółek otoczony stacjami drogi krzyżowej. Pagórek nosi nazwę „Szwedzka Górka”.
Niegdyś cała okolica pokryta była gęstym lasem, w którym podczas wojny trzydziestoletniej mieli zatrzymać się żołnierze szwedzcy, którzy podążali z Opola do Nysy.
Widok ze Szwedzkiej Górki jest wspaniały – między strzelistymi wieżami kościołów, na południu i zachodzie zobaczymy szczyty gór z Kopą Biskupią i Srebrną Górą. W gałęziach wiekowych lip śpiewają ptaki, a na polach udało mi się najpierw usłyszeć, a potem zauważyć kilka żurawii.
Kościół oczywiście wybudowano w tym miejscu po cudownym ukatrupieniu przez obraz Matki Boskiej kilku szwedzkich żołnierzy. Najpierw była to kapliczka, ale obraz szybko stał się wiralem, co spowodowało, że opłacało się zainwestować w lepszy budynek. Wybudowano kościółek, a w ołtarzu głównym umieszczono drewnianą rzeźbę Piety, która okazała się być jeszcze bardziej popularna. Obrazek powędrował więc do ołtarza bocznego (oryginalny potrafiący czarować nie zachował się do dziś), a Pieta – choć toporna, mająca raczej cechy sztuki ludowej, przypadła pątnikom bardziej do gustu – przejęła cudowność obrazka, chociaż nic mi nie wiadomo, czy kogoś zabiła.
W połowie XIX w. kościół znów przebudowano, a pod koniec tego wieku postawiono wokół niego murowane stacje drogi krzyżowej.
Więcej informacji:
SZWEDZKA GÓRKA (wodip.opole.pl) [http://zs_scinawa.wodip.opole.pl/szwedzka.htm]
https://www.legendyksiestwa.pl/miejsce/sanktuarium-matki-boskiej-bolesnej-szwedzka-gorka]
oraz https://www.szwedzka-gorka.wiara.org.pl/historia,i2.html